SNIPERS - FC POLONIA 0-6 !!!

W przedostatnim meczu sezonu Polonia rozgromiła ostatnia drużynę w tabeli aż 6 do 0 !!

Skład:

                                                     Dariusz Filipek

Dariusz Łupiński – Dariusz Rapiejko – Karol Kamiński – Paweł Sidorczuk

Damian Dąbrowski – Krzysztof Piekarski – Dariusz Prokop – Rafał Ostaszewicz

                                Łukasz Bagiński – Piotr Siedlecki (36” Artur Kakowski)

 

Bramki: Łukasz Bagiński, Piotr Siedlecki, Dariusz Prokop, Damian Dąbrowski, Artur Kakowski, Dariusz Łupiński

FC POLONIA PO RAZ 5 MISTRZEM KAVVV !!!!!!

Jak już pewnie większość z was wie, drużyna Kiwis B została wywalona z federacji KAVVV.
Dostałem właśnie potwierdzenie z federacji ze jest to definitywna sankcja a nie tylko kara na ten sezon.
Powodów jest kilka (być może kilka...naście).
Bezpośrednie mecze z nami, mecze z drużyną Week Sport (2x) , Bobo, a także ostatni mecz pomiędzy Annas R a Kiwis B po którym świętujący zawodnicy nie chcieli opuścić szatni gdyż tak świętowali nasza porażkę. Dział sportowy miasta Vilvoorde złożył skargę jako ze zawodnicy drużyny z Anderlechtu zachowywali się agresywnie w związku do pracowników ośrodka. W szatni znaleziono także butelki po alkoholu, co jest całkowicie zabronione (patrz regulamin).
Tyle się tego nazbierało ze federacja postanowiła rozstać się z drużyną Kiwis B.
Czy jest to słuszna decyzja? To już nie nasza sprawa.
Możemy zacząć świętować czwarte z rzędu mistrzostwo!
Szkoda tylko ze liga straci trochę na poziomie.
Chociaż z drugiej strony do pierwszej ligi awansuje Fontaine które raczej nie będzie sobie pogrywało w środku tabeli. Z dobrej strony pokazali się tez chłopcy ze Sportingboys, jest J.B. United, Annas R, Tervuren Rangers, wraca także Crystal Boys. Może jeszcze być ciekawie.
Jeszcze jedno słowo dla wtajemniczonych, pomysł z graniem Provincial-u nadal jest aktualny, tylko ze potrzeba trochę czasu, działania oraz masę pieniędzy. Ale myślimy…

Pozdrawiam

LAMME GUICHE - FC POLONIA 1-5 !!!!!

Nawet w mocno rezerwowym składzie dajemy rade…

Nie będę się tu rozpisywał jak to wspaniale graliśmy itd.

Warto jednak wspomnieć o wejściu smoka Jarka „Natural Born Killer” Leończuka, który nie dawał żadnych szans rywalom oraz zaliczył asystę której nie powstydziłby się sam „Zizou”.

Następny mecz za dwa tygodnie z ostatnia drużyną w tabeli, Snipers.

 

Do zobaczenia!!

 

Wczorajszy skład:

 

Dariusz Filipek

Dariusz Łupiński (Jarosław Leończuk 50”) Karol Kamiński, Krzysztof Piekarski, Paweł Sidorczuk

Jarosław Brycz, Damian Dąbrowski (Dariusz Rapiejko 55”), Kevin Pietrzak, Artur Kakowski (Rafał Ostaszewicz 40”)

Łukasz Bagiński, Piotr Siedlecki

 

Bramki: Łukasz Bagiński 2 (14”, 64”) Piotr Siedlecki 20”, Jarosław Brycz 2 (38”, 59”)

FC Polonia – Sportingboys 1-2 !

Przegrywamy u siebie ze Sportingboys.

Pierwsza polowa była wyrównana, prowadzenie dal Łukasz Bagiński który mocnym strzałem nie dal szans bramkarzowi rywali.

W drugiej odsłonie meczu niestety mocno spuściliśmy z tonu, chociaż mieliśmy jeszcze swoje sytuacje piłka nie zatrzepotała już w siatce Sportingboys.

Przeciwnicy grali z większym polotem i zdecydowanie większą motywacja. Dzięki temu zdołali zdobyć dwie bramki i wygrać mecz.

Po trzech mistrzostwach z rzędu ciężko jest zaakceptować drugie miejsce, tym bardziej ze ten sezon był pełen wzlotów i upadków, emocji pozytywnych i negatywnych.

Każda nasza porażka niesie za sobą mnóstwo pytań, czy jesteśmy już tacy słabi, czy średnia wieku już za wysoka, itp, itd.

Reagujemy jakby jeden nie udany mecz miał przekreślić lata sukcesów, a to tylko jeden przegrany mecz.

Na tym polega sport, raz się wygrywa, raz przegrywa.

C’est la vie…

Glowy do góry!! Gramy dalej!

Kolejne zwycięstwo FC Polonii !!!

Wyjazd który wydawał się „ciężkim” taki jednak nie był.

Z pierwszej polowy warto zapamiętać tylko bramkę Łukasza Bagińskiego, który po raz kolejny okazał się niezawodny.

A o całej reszcie radziłbym jak najszybciej zapomnieć. Niedokładność raziła w oczy.

Dużo chaosu i niepewności siebie sprawiły ze przeciwnik wypracował sobie parę ładnych sytuacji po których mogły paść bramki.

Na nasze szczęście jednak nie padły i na druga polowe wyszliśmy już w odpowiednim nastawieniem.

Jakość naszej gry podniosła się razem z wejściem na boisko Kevina Pietrzaka oraz Kamila Stupaka.

Na dwa de zera podwyższył Marek Piekarski który z najbliższej odległości nie dal szans bramkarzowi rywali.

Druga bramka podcięła skrzydła drużynie J.B. która robiła co w swojej mocy aby nam zagrozić, lecz tego dnia nie była po prostu w stanie.

Po ładniej kombinacyjnej akcji sam na sam z bramkarzem wyszedł Kevin Pietrzak który zachował zimna krew i płaskim strzałem po ziemi podwyższył na 0-3.

Piec minut przed końcem naszych rywali dobił Łukasz Trzaska który strzałem z poza szesnastki zdobył gola na 0-4!

 

Warto także napisać o tym co działo się na „naszym stadionie”.

Tuz po meczu udaliśmy się na „Polskie derby” czyli mecz pomiędzy Poland Team i Legia.

Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Poland Team-u 3-2 !

Niesamowite rzeczy działy się także na trybunach gdzie szalała FC Polonia Bruksela coraz to dopingując jedna lub druga drużynę!

Tak się nam spodobało kibicowanie ze zostaliśmy także na mecz Mazura FC.

 

Oj dzieje się w tej naszej Brukseli, w ten weekend było bardzo Polsko!!

 

Pozdrawiamy

FC POLONIA-DE VISSERS 5-1 !!!

Nasz mecz jeszcze się nie zaczął a już pojawiły się emocje, bowiem na 5 minut przed końcem swojego spotkania Kiwis bezbramkowo remisowało z drużyna Snipers.

Niestety w samej końcówce zdążyła wcisnąć dwie bramki.

Także zaczynaliśmy z nie najlepszymi humorami.

I to od razu zaczęło się odczuwać na boisku.

Początek był dość wyrównany, może z lekka przewaga z naszej strony, lecz brakowało przede wszystkim dokładności.

De Vissers nie dawało za wygrana, po zamieszaniu w szeregach naszej obrony zawodnik gości wyszedł na czysta pozycje z naszym bramkarzem, w ostatniej chwili lekko podał do nabiegającego napastnika któremu nie pozostało nic innego jak wpakować piłkę do pustej bramki.

To sprowadziło nas na ziemie, drużyna odpowiednio zareagowała i wzięliśmy się do odrabiania strat.

W 14 minucie piłka trafiła do niepilnowanego na lewej stronie Łukasza Trzaski który mocnym strzałem pokonał bramkarza gości.

Do końca pierwszej polowy mieliśmy jeszcze parę okazji lecz nie potrafiliśmy wykończyć wypracowanych sytuacji.

W przerwie trener dokonał pierwszej zmiany. Za Rafała Ostaszewicza wszedł Piotr Siedlecki.

Druga polowe zaczęliśmy od mocnego uderzenia, pięknym dośrodkowaniem z lewej flanki popisał się Łukasz Trzaska, piłka idealnie trafiła do Łukasza Bagińskiego który nie ma w zwyczaju marnować takich sytuacji.

Mocny wolej i zrobiło się 2-1!

Od tego momentu mecz był już pod nasza kontrola.

Za Krzyska Piekarskiego wszedł Karol Kamiński a za Jarka Brycza powracający Krystian Szekalski.

Z dobrej strony pokazał się Piotr Siedlecki który ustrzelił klasycznego hattricka!!!

W końcówce za Pawla Sidorczuka pojawił się Jarosław „killer” Leończuk.

 

Jedziemy dalej, za tydzień ciężki wyjazd do J.B. United.

 

Sklad:

 

Dziekiewicz Krystian

Piekarski Marek, Zieliński Kazimierz, Rapiejko Dariusz, Sidorczuk Paweł (Leończuk Jarosław)

Brycz Jarosław (Szekalski Krystian) , Piekarski Krzysztof (Kamiński Karol) , Pietrzak Kevin, Trzaska Łukasz

Ostaszewicz Rafał (Siedlecki Piotr), Łukasz Bagiński

KIWIS B - FC POLONIA 2-2 !!

O tym meczu nie da się napisać streszczenia. Można byłoby napisać książkę.

Pierwsza polowa to miażdżąca wręcz przewaga Polonii.

Akcja za akcja, atak za atakiem, chłopcy z Kiwis nie wiedzieli za bardzo o co chodzi.

My za to wiedzieliśmy po co tam przyjechaliśmy i konsekwentnie dążyliśmy do wykonania tego planu.

W 18 minucie zimna krew zachował Rafał Ostaszewicz który w ładnym stylu pokonał bramkarza przeciwników.

Schodząc na przerwę trener rywali uderzył naszego zawodnika i wtedy się zaczęło…

Mogliśmy to wykorzystać w podobny sposób jak oni zachowali się grając u nas i taki był na początku plan.
Różnica była taka ze tym razem sędzia koniecznie chciał kontynuować mecz.

W końcu została podjęta decyzja ze jednak kontynuujemy.

I teraz już patrząc na spokojnie myślę ze to była jednak dobra decyzja pomimo ze na początku byłem odmiennego zdania.

Początek drugiej polowy trochę przespaliśmy. Swoje piec groszy dołożył oczywiście sędzia (jakby inaczej).

Nie zauważył dwumetrowego spalonego i zrobiło się 1-1.

Trochę nas ta sytuacja przytłoczyła i parę minut później było już 2-1 dla Kiwis.

W końcówce zdołaliśmy wyciągnąć na 2-2  po samobójczym strzale przeciwnika.

Myślę ze parę minut więcej i cos by z tego jeszcze było. Wyrównująca bramka dodała nam otuchy i duch walki powrócił lecz wtedy sędzia zakończył mecz…

O tajniakach, eskorcie policji i helikopterach nie pisze bo to już standard w meczach z Kiwis.

Jestem tylko ciekawy co zrobi federacja…

 

My walczymy dalej

FC POLONIA - SPORTING AFFLIGEM 5-1 !!!

Z powodów meteorologicznych wczorajsze zawody stały pod znakiem zapytania.

Mecz się ostatecznie odbył i FC Polonia w dobrym stylu sięgnęła po kolejne trzy punkty.

Początek przypominał pierwszy mecz pomiędzy tymi drużynami, czyli dużo niewykorzystanych sytuacji, szczególnie z naszej strony.

Worek z bramkami otworzył niezawodny Łukasz Bagiński.

Na dwa zero po ładnym strzale głową (tym razem do bramki przeciwnika :-) ) podwyższył „le capitan” czyli Kazimierz Zieliński.

To dodało nam pewności siebie i przełożyło się na ładną dla oka grę.

Sporting Affligem nie był w stanie w jakikolwiek sposób nam zagrozić.

Po kolejnych atakach swojej sytuacji ponownie nie zmarnował Łukasz Bagiński dzięki czemu na przerwę schodziliśmy z trzybramkowym prowadzeniem.

Za Krzyska Piekarskiego wszedł debiutujący Łukasz Trzaska.

Tuz na początku drugiej polowy w nasze szeregi wkradło się trochę chaosu i chyba zbyt dużej pewności siebie.

Przeciwnicy wykorzystali błąd naszej defensywy i strzelili na 3-1.

Z minuty na minutę coraz lepiej prezentował się Łukasz Trzaska który dobrze współpracował w środku pola z Kevinem Pietrzakiem.

Zmiany w drugiej połowie: za Rafała Ostaszewskiego wszedł Piotr Siedlecki, za Pawła Sidorczuka Jarosław Brycz a za Kevina Pietrzaka Dariusz Łupiński.

Swojego hattricka uzupełnił Łukasz Bagiński a kropkę nad „i” ładnym strzałem pod poprzeczkę postawił Jarosław Brycz.

Wynik końcowy 5-1 !!

Lecz bardziej niż z wyniku powinniśmy się cieszyć z naszej „młodzieży”

Kevin Pietrzak oraz Łukasz Trzaska to zdecydowanie dwie coraz jaśniej świecące perełki.

Z coraz większym spokojem możemy patrzeć w przyszłość.

 

Za tydzień mecz o sześć punktów a może nawet o mistrzostwo.

Z drużyną Kiwis mamy rachunki do wyrównania…

Ostatni mecz

09-09-2018, 15:00


FSI BERCHEM  5:0  FC POLONIA          

            

                 

             

                                                                                                                   

Sponsorzy


 

magabellllogo

proco

 

prl 

logoRarytas

sponsor logo Ekosan

Patroni medialni

14963684 412182902503431 445303245 o14964163 412183009170087 697585888 o