DQS Fontaine rozstrzelane na Sippelbergu !!!
- Szczegóły
-
Opublikowano: niedziela, 19, październik 2014 20:14
DQS Fontaine rozstrzelane na Sippelbergu !!!
Sobotni mecz zapowiadał się jako spotkanie dwóch najlepszych drużyn ligi.
I tak właśnie wyglądał ten mecz… …przez piętnaście pierwszych minut.
W trakcie pierwszego kwadransa można nawet powiedzieć ze goście wyglądali o ciut lepiej.
Resztę meczu można opisać jako jedne wielkie bombardowanie.
Jeden, dwa, trzy, przeciwnicy sprawiali wrażenie jakby byli oszołomieni, nie wiedzieli co się dzieje.
Do przerwy 3:0, strzelcami Kuba Gajek, Jarosław Brycz oraz Łukasz Trzaska.
Po przerwie trener dokonał paru zmian, i po raz kolejny dowiódł ze zmiennicy zawsze cos dobrego wnoszą do zespołu.
W drugiej połowie Polacy nie zwalniali tępa, kolejne bramki dołożyli, Kamil Stupak (trzy bramki i doskonała druga polowa), świeży „tatuś” czyli Łukasz Bagiński i Kazimierz Zieliński.
Jeśli ktoś by zapytał jak w jednym słowie można opisać te spotkanie, odpowiedz mogłaby być tylko jedna „demolka”.
Wynik końcowy 8-0 !!!
Za tydzień wyjazd do Week Sport, drużyny która zajmuje czwarte miejsce w tabeli.
Zapraszamy !!!
BOBO A - FC POLONIA 1-1 !!!
- Szczegóły
-
Opublikowano: poniedziałek, 13, październik 2014 15:48
Mecze w Overijse zawsze były ciężkie. Tym razem miało być nie inaczej, tym bardziej ze drużyna Bobo miała tyle samo punktów co my.
Nie lubimy narzekać na sędziów i przeważnie tego nie robimy, lecz sobotnie spotkanie można nazwać tylko i wyłącznie „one man show”.
Gdy tylko zobaczyliśmy który sędzia zaszczycił nas swoja obecnością było wiadomo ze cos tu pójdzie nie tak.
Nazwiska tego pana nie znam i znać nie chce. Był to ten sam sędzia który nas wypunktował w zeszłorocznym meczu z Kiwis.
Z przeciwnikiem nie było żadnych problemów, po prostu nie było ich na boisku.
Jeden strzał, jedna bramka. Tyle w temacie.
Dwa nieodgwizdane (ewidentne !!!) rzuty karne na nasza korzyść „trochę” nas zniesmaczyły, lecz emocje sięgnęły zenitu w końcówce spotkania.
Pięknym strzałem z rzutu wolnego popisał się Marek Piekarski, piłka zatrzepotała w bramce.
A sędzia? Sędzia odgwizdał spalony!
Pierwszy raz w życiu cos takiego widziałem i nadal się zastanawiam jak to możliwe.
Cały mecz niemiłosiernie ich cisnęliśmy, a sędzia po meczu stwierdził, cytuje: „żadna z drużyn nie zasługiwała na zwycięstwo”!
Aaaa, to skoro tak, to przepraszam…